I taki to był tydzień w kulturze. Rosalía pokazuje życie w Polsce, a Żurnalista robi podcasty w Teatrze 6.piętro
( 31.10.2025 )
No i teraz– za sprawą Rosalíi – już wiemy, jak to jest żyć w Polsce. Albo telepiący się po wertepach tramwaj ZTM-u, albo pokój w apartamencie, w którym nigdy nie będziesz sama, bo przecież życie umili ci wciśnięty w kąt kameralny skład orkiestry. I tak sobie w tej Warszawie żyjemy.
Ale to był tydzień! Okazało się, że Donald Trump wraca tam, skąd przyszedł — czyli do deweloperki.
Postanowił rozbudować Biały Dom. Całe wschodnie skrzydło siedziby prezydenckiej w Waszyngtonie zostanie przebudowane na olbrzymią salę balową, przewyższającą skalą siedzibę główną. Sala ma umożliwić organizowanie kolacji na 900 osób. W tym samym czasie Ministerstwo Rolnictwa USA poinformowało, że z powodu deficytu budżetowego wstrzymuje bony żywieniowe, z których korzysta ponad 40 milionów Amerykanów. To trochę tak, jakby Karol Nawrocki ogłosił: „Słuchajcie, sorry, od jutra kończymy z 500 plus, bo ja buduję za Pałacem Prezydenckim największy orlik w Polsce”.
W Białym Domu powstanie nowa sala balowa. A Ministerstwo Rolnictwa wstrzymuje bony żywieniowe.
No i teraz– za sprawą Rosalíi – już wiemy, jak to jest żyć w Polsce. Albo telepiący się po wertepach tramwaj ZTM-u, albo pokój w apartamencie, w którym nigdy nie będziesz sama, bo przecież życie umili ci wciśnięty w kąt kameralny skład orkiestry. I tak sobie w tej Warszawie żyjemy. Zobaczcie sami, jeśli jeszcze nie widzieliście teledysku, który dla niepoznaki zatytułowano „Berghain”. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że gościnnie w utworze występuje Yves Tumor — artysta, który o Polsce wie co nieco. Pojawił się tu dokładnie dziesięć lat temu. Występując jeszcze pod dawnym pseudonimem zaznał rozkoszy warszawskich pawilonów, kosztując wódki za dwa złote, a potem trafił do jednego z lubianych miejsc przy placu Zbawiciela, gdzie po drobnej kłótni został przez barmana porównany do… no, sami zgadnijcie, do czego można w Polsce porównywać obcokrajowca. I poproszony o to, by wyp…, czyli opuścił lokal. I taki to był ten rok 2015.
A na koniec porozmawiajmy o teatrze. Bo wreszcie jest o czym rozmawiać. Nie chodzi o afery, o artystyczne decyzje, nie chodzi nawet o tę latrynę na środku sceny w inscenizacji „Pana Tadeusza” w Teatrze Słowackiego – chodzi o strukturalną zmianę. W najlepszym warszawskim teatrze doszło do wielkiej zmiany na najwyższym szczeblu. Ta zmiana zapowiada, moim zdaniem, pewną pokoleniową, generacyjną i światopoglądową woltę. To może być nowe otwarcie, które sprawi, że o teatrze znów będzie się mówić jako o czymś ważnym. Ta decyzja już wywołała trzęsienie ziemi – w Teatrze 6. piętro od lutego zadebiutuje cykl podcastów Żurnalisty.
Kuba Wojewódzki, Daniel Olbrychski, Teatr 6. Piętro