Kultura obowiązkowa, 12–18 sierpnia

Arek Kowalik
przegląd tygodnia
5.08.2024
4 min. czytania

Mint summer is not over, czyli wakacyjna impreza Mint Magazine! Do tego Lado na Wsi z Jackiem Sienkiewiczem i Lado w Mieście w rytmie cumbii. Polecamy również film „Ja, kapitan” Matteo Garrone, arcydzieła Wong Kar Waia w Iluzjonie, reportaż Patricii Nieto o Kolumbii oraz wystawę „JEDNO CZEŚNIE / GLEICH ZEITIG” w Sercu Człowieka

17 sierpnia, od 21:00, Paloma nad Wisłą

Prawdopodobnie najlepsza impreza brat summer. Doskonała okazja, by poznać wszystkich, którzy co tydzień dostarczają Wam kolejne numery Minta – naszą redakcję oraz osoby, które dla nas piszą. W Palomie nad Wisłą zagrają Angelika Kucińska, Kacper P (wants) i Małe Szczęścia. Gwiazdą wieczoru będą najgorętsze ziemniaki sezonu, czyli Franek Warzywa i Młody Budda. Porozmawiamy, napijemy się drinków Mint i potańczymy do letnich przebojów.

15 sierpnia, Plac Zabaw, Warszawa

Jantar to czwórka warszawskich muzyków, którzy łączą wschodnioeuropejską emocjonalność z południowoamerykańską fantazją. Los Baby Jaguars to siedmioosobowy zespół artystów z Europy i Ameryki Południowej, którzy spotkali się w Berlinie i grają peruwiańską cumbię, afrobeat, latin funk i psychodelię. Po koncertach organizatorzy zapraszają na BarKę, gdzie odbędzie się after z elektroniczną wersją cumbii. Koncerty w nadwiślańskim Placu Zabaw odbywają się co czwartek do 5 września. Wstęp jest darmowy.

14 sierpnia, Jazdów 7/14, Warszawa

Wakacyjny cykl kameralnych koncertów w jednym z domków na Jazdowie. 14 sierpnia zagrają Jacek Sienkiewicz i Max Loderbauer. Można śmiało powiedzieć, że obaj są już klasykami polskiej i niemieckiej sceny klubowej. Sienkiewicz jest pionierem polskiego techno i house’u, Loderbauer od lat regularnie występuje w słynnym Berghain i Panorama Bar. Swoim występem uczczą 25-lecie założonej przez Sienkiewicza wytwórni Recognition. Koncerty odbywają się co środę do 4 września.

„Wybrani”, Patricia Nieto, przeł. Aleksandra Wiktorowska, wyd. Art Rage

Premiera: 19 sierpnia

Rzeką Magdaleną płynęli Florentino i Fermina, bohaterowie „Miłości w czasach zarazy” Gabriela Garcii Márqueza. Tą samą rzeką od dekad spływają też ciała ofiar kolumbijskiej wojny domowej. Mieszkańcy miasteczka Puerto Berrío wyławiają bezimienne ofiary i grzebią ich na lokalnym cmentarzu. Adoptują i troszczą się o zmarłych, którzy – według wierzeń – w zamian otaczają ich opieką. Patricia Nieto, reporterka i dziennikarka, która od lat zajmuje się kolumbijską wojną domową, napisała poetycki reportaż, w którym z różnych perspektyw opowiada o ponad pół wieku przemocy.

Ja, kapitan, reż. Matteo Garrone

Premiera: 16 sierpnia

Koszmar Bosaka i pięknych chłopców Konfederacji. Matteo Garrone, twórca „Gommory”, opowiada historię dwóch senegalskich nastolatków, którzy wyruszają do Europy, by spełniać swoje marzenia o karierze muzycznej. To film o doświadczeniu migracji, a zarazem baśniowa (w tradycyjnej, brutalnej formie tego gatunku) podróż przez pustynie, więzienia, obozy dla uchodźców i morze Śródziemne. Garrone tworzy pierwszoosobową narrację o tych, o których zwykle mówi się w trzeciej osobie, w kategorii ofiar lub wrogów. 

Wong Kar Wai, odrestaurowane arcydzieła

14, 21 i 28 sierpnia, Kino Iluzjon, Warszawa

Trwa lato z filmami Wong Kar Waia w Iluzjonie. To okazja, by zobaczyć najważniejsze filmy w dorobku tworzącego w Hong-Kongu reżysera – wszystkie w odświeżonych wersjach, w rozdzielczości 4K. „Happy Together” to opowieść o dwóch mężczyznach, którzy wyruszają do Argentyny, by ratować swoją relację. „Spragnieni miłości”, najważniejszy obraz Wonga, opowiada o przypadkowych spotkaniach dziennikarza i sekretarki, których małżonków połączył romans. „2046” to historia miłosna osadzona w Hong Kongu przyszłości.

Krzysztof Mętel, Ralf Ritter

do 31 sierpnia, Śmierć Człowieka, Warszawa

W fizyce kwantowej wszystko funkcjonuje jednocześnie, aż do momentu, w którym obserwator sam wybierze, na co zwrócić uwagę. Wtedy okaże się, że nie da się określić  konkretnej pozycji żadnego z obserwowanych bytów. Prace Krzysztofa Metela i Ralfa Rittera poruszają się w podobnej tonacji estetycznej, jednak gdy przyjrzymy się im bliżej, zaczniemy dostrzegać różnice. Obu łączy jednak skłonność do abstrakcyjnego wykorzystywania elementów codzienności.