Unsound Festival. Nasze polecenia
Motywem tegorocznej, 22. edycji festiwalu jest noise. „Noise? Co to ma k***a być?”, pytają organizatorzy na swojej stronie i odpowiadają: „Możesz zamknąć oczy, ale nie zamkniesz uszu”.
Już ponad 20 lat Unsound Festival zaprasza do Krakowa najciekawszych twórców muzyki okołoelektronicznej. Motywem tegorocznej, 22. edycji festiwalu jest noise. „Noise? Co to ma k***a być?”, pytają organizatorzy na swojej stronie i odpowiadają: „Możesz zamknąć oczy, ale nie zamkniesz uszu”. Na początku października warto więc, abyście nastawili uszu i posłuchali hałasu.
Kiedy: 02.10 / 19:30
Gdzie: Teatr Łaźnia Nowa
Przez lata rozmów z różnymi producentami muzyki elektronicznej nauczyłem się, że marzeniem wielu z nich jest tworzyć muzykę filmowa. Osoba muzyczna Mica Levi ziściła te marzenia. Debiutowała świetnie przyjętym albumem „Jewellery”, gdy jeszcze występowała jako Micachu i była częścią projektu „Good Sad Happy Bad”. Jednak trajektoria jej kariery całkowicie się zmieniła, gdy w 2013 roku do kin trafił genialny „Under the Skin” Jonathana Glazera, który w genialny sposób wykorzystywał muzykę autorstwa Mica. W następnych latach Mica komponowali muzykę do takich projektów jak „Jackie”, „Zola” lub zeszłoroczny, wyjątkowy „The Zone of Interest”. Na Unsoundzie wystąpią wspólnie z kameralną Sinfoniettą Cracovią, aby pokazać słuchaczom, jak w ostatnich latach Levi zmienili świat muzyki filmowej.
Co: Artist Talk
Kiedy: 02.10 / 16:30
Gdzie: Pałac Krzysztofory – Sala Miedziana
Co: Koncert
Kiedy: 03.10 / 18:30
Gdzie: Kino Kijów
Są tacy artyści, którzy dają uczucie ciepła, gdy ich słuchamy. Nie wiem, czy da się to inaczej opisać. Ich twórczość wykracza poza muzykę, ich głos nie jest tylko głosem, którego słuchasz, ale czymś, co trafia prosto w duszę, a ich teksty przenoszą w jakiś inny, lepszy świat. Takim artystą jest Bill Callahan, człowiek, który zmienił nasze pojmowanie muzyki lo-fi, bo oparł swoją twórczość na porywającej serce prostocie. Zaczynał jako kompletny eksperymentator, a jego utwory nie posiadały struktur melodycznych i były grane na rozstrojonych gitarach. Z czasem odnalazł radość w repetytywności, idealnie dopełnianej jego przepięknym barytonem. Bill Callahan jest „Prostą Historią” Davida Lyncha i „Dróżnikiem” Toma McCarthy’ego. Muzyką, która powoduje, że życie wydaje się po prostu słodsze, lepsze i warte istnienia.
Co: Dyskusja
Kiedy: 02.10 / 14:45
Gdzie: Pałac Krzysztofory – Sala Miedziana
Co: DJ Set
Kiedy: 03.10 / 21:30
Gdzie: Kamienna 12
Trudno uwierzyć, że jako label Hyperdub powstał dwie dekady temu, a przecież historia działalności Kode9 sięga jeszcze 1999 roku, kiedy Hyperdub był zaledwie webzinem. W kilkuset znakach nie da się opowiedzieć tego, jak ważnym dla rozwoju sceny undergroundowej jest Kode9 i jego wytwórnia. Dość powiedzieć, że to jemu zawdzięczamy muzykę Buriala, Zomby’ego, Darkstar czy Ikoniki. W Hyperdub wydawali Martyn, Mala czy Hype Williams. A to tylko wierzchołek góry lodowej, bo przecież właśnie z tym labelem byli związani nieżyjący już The Spaceape i Dj Rashad. W dzisiejszych czasach łatwo zbyt często używamy takich słów jak „legenda”, ale Steve Goodman aka Kode9 naprawdę na nie zasłużył. Set, który będzie świętował dwudziestolecie istnienia jego kultowej (kolejne duże słowo, kolejne zasłużone) działalności, będzie czymś wyjątkowym.
Kiedy: 04.10 / 21:30
Gdzie: Kamienna 12
Debiutancki album Eviana Christ, która w końcu ujrzał światło dzienne pod koniec 2023 roku, był jedną z najbardziej wyczekiwanych płyt wszystkich fanów muzyki elektronicznej. Evian od początku miał w sobie coś wyjątkowego, tworząc muzykę z gruntu eksperymentalną i dziwną, ale taką, która zmieniała również muzykę mainstreamową. Christ od zawsze wydawać się mieć gdzieś otaczający go świat i oczekiwania w stosunku do jego kariery. Nie spieszył się, robił wszystko po swojemu, aż w końcu w grudniu 2023 roku stwierdził, że wyda płytę, w której odda hołd trance’owym legendom, w niepowtarzalny sposób mieszając te inspirację z choćby happy hardcore’em znanym z Wielkiej Brytanii na początku lat 90. Evilgiane jest podobnym dziwakiem. Choć tworzy nieoczywiste kolaże muzyczne czerpiące z szerokiego wachlarza inspiracji, zachwycił swoją twórczością takich raperów jak Baby Keem, Earl Sweatshirt czy Kendrick Lamar.
Kiedy: 05.10/19:00
Gdzie: ICE Kraków
Kali Malone to urodzona w Stanach kompozytorka oraz organistka, która w Krakowie zaprezentuje utwory wydane w zeszłym roku na albumie „All Life Long”. Jest coś magicznego w kompozytorach, którzy chcą sięgać po tak szalenie sakralny instrument jak organy, często niedoceniany przez odbiorców, ponieważ kojarzy im się z nabożeństwami. W Krakowie usłyszymy kompozycje na organy, chór oraz sekcję dętą. Na scenie zobaczymy również irlandzki kwartet Lankum, który wyrósł z folku, lecz nie boi się wyjść poza pewne ograniczenia związane z tą szufladką. W Polsce pojawią się półtora roku po wydaniu albumu „False Lankum”, które jeszcze odważniej zrywa z tradycją irlandzkiej muzyki.
Kiedy: 05.10 / 21:30
Gdzie: Kamienna 12
Darren Cunningham aka Actress jest swego rodzaju enigmą, która dla mnie idealnie definiuje to, jak wyjątkowym wydarzeniem jest krakowski Unsound. Tworzy muzykę, którą można by nazwać taneczną elektroniką, lecz która wykracza poza jakiekolwiek możliwości szufladkowania. Nawet utwory, które są robione na parkiet, pokrywa gęsty dym, w dziwny i czasami przerażający sposób wprowadzający nas w poczucie odrętwienia. Decyzja o postawieniu go za dj-ką obok Skee Maska pokazuje, że na Kamiennej 12 nikt nie chce słuchać muzyki prostej i wtórnej. Skee Mask to artysta wszechstronny – zarówno jako producent związany m.in. z uwielbianą przez wielu Ilian Tape, jak i DJ, który nie boi się ryzykować i zmieniać otaczającej słuchaczy rytmiki, aby zapewnić im coś nowego i świeżego.
Kiedy: 06.10 / 19:00
Gdzie: Teatr im. Juliusza Słowackiego
Zeszłoroczna płyta Laurel Halo pod tytułem „Atlas” to jeden z tych albumów, które recenzenci opisują metaforami z reguły nie odnoszącymi się do muzyki, tylko do pogody, gór czy jaskiń. Nie dziwi mnie to, bo na pewnym poziomie opisywania sztuki, każdy chce choćby w małym stopniu oddać wyjątkowość tego, z czym się mierzy. Piąty solowy album Halo jest podobnie rozmyty, jak zdjęcie okładki, która go promuje. W „Atlasie” jest coś ulotnego – w Krakowie artystka przedstawi ten „elektroakustyczny kolaży”, jak określają go organizatorzy festiwalu, wspólnie z francusko-amerykańską wiolonczelistką Leilą Bordreuil.
Przychodzimy, odchodzimy… do Piwnicy Pod Baranami. W tym legendarnym, artystycznym miejscu na dwa dni otwiera się Café Mint, czyli Le Chat Noir XXI wieku.
W czwartek i piątek, czyli czwartego i piątego października, będziecie mogli spotkać się z osobami zaproszonymi przez Mint oraz Unsound i porozmawiać z nimi, a jakże, o sztuce! W Café Mint odwiedzą nas między innymi Izabela Smelczyńska, Kasia Wyszkowska, Mat Schulz i Bolesław Chromry, który zaprezentuje kilka swoich prac. Wkrótce poznacie pełną listę osób, z którymi porozmawiamy w Café Mint. A mowa będzie o hałasie, noizie i niepokojach, bo jak mawiał poeta, „przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech”.
I taki to był tydzień w kulturze. WGW i Matejko na okładce płyty Lady Gagi
Jest to tydzień WGW, FRINGE i generalnie wielkich wydarzeń w kulturze, ale ja mam ochotę wspomnieć o filmie „Jego trzy córki”, który sobie cichaczem wpadł na Netflix.
czytaj więcej ->Czy Jadwiga Stańczakowa nagrywałaby głosówki na messengerze. Rozmawiamy z wnuczką poetki, Justyną Sobolewską
Znalazłam ostatnie teksty Jadwigi i one pokazały mi ją jako artystkę, która przerabia swoją chorobę na wiersze, która śpiewa, żeby się uspokoić, która jest już jedną nogą w inny...
czytaj więcej ->„Ciężko pojąć, że recenzent mija się z prawdą”. Polemika: Wiśniewski vs Peresada
Jeśli coś mnie jeszcze dziwi po 25 latach za klawiaturą, to zła wola odbiorców. Jeszcze jako tako rozumiem, że ktoś cieszy się błędem albo interpretuje jakąś dwuznaczność na nie...
czytaj więcej ->