4 x 4. Najciekawsze wystawy pierwszej połowy 2024 w Polsce i na świecie
( 09.02.2024 )
Otwarcie Bunkra Sztuki, wystawa Wróblewskiego w Wenecji, Yoko Ono w Londynie i więcej ciekawych wystaw artystycznych, które otworzą się w pierwszej połowie 2024 roku w Polsce i na świecie
„Daj mi wszystko”, wystawa obiektów z kolekcji rodziny Starmachów
Bunkier Sztuki, Kraków
29 lutego – maj
Otwarcie krakowskiego Bunkra Sztuki po czterech latach remontu to wydarzenie samo w sobie i symbol nadchodzącej zmiany. Zmieniają się dyrektorzy najważniejszych instytucji sztuki w Polsce, a to może oznaczać powolne wyjście z kilkuletniej zapaści związanej z przejęciem ich przez prawicowe władze. Po kilkunastu latach oczekiwań w Warszawie otworzy się Muzeum Sztuki Nowoczesnej (to plan na drugą połowę tego roku).
Powrót największej galerii sztuki współczesnej w Krakowie, Bunkra Sztuki, zbiega się z kolejnym ważnym wydarzeniem. Jesienią 2023 roku małżeństwo Andrzeja i Teresy Starmachów, prowadzące w Krakowie prywatną galerię Starmach, zdecydowało się przekazać dwóm różnym instytucjom kolekcję swoich dzieł wycenioną na 50 milionów złotych. Znajdują się w niej prace Władysława Hasiora, Jerzego Nowosielskiego czy Magdaleny Abakanowicz.
Kolekcja wzbogaci zbiory Muzeum Fotografii i MOCAKu, wcześniej zostanie jednak zaprezentowana w Bunkrze już pod koniec lutego. Wystawa, przygotowana przez dyrektorkę Annę Marię Potocką, jest kolejną cezurą w życiu galerii. Następne wystawy będą przygotowane pod okiem nowej dyrektorki Bunkra, Delfiny Jałowik.
Marija Prymaczenko, „Wszedł tygrys do sadu i zachwyca się, że jabłonie obrodziły, jabłek zatrzęsienie , 1994
MSN Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
22 marca – 30 czerwca
Jesienne otwarcie nowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej jest najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem tego roku w sztuce. MSN pożegna się z tymczasową siedzibą, pawilonem nad Wisłą, organizując wystawę Marii Prymaczenko. Jedna z najważniejszych ukraińskich artystek XX wieku, czerpiąca ze sztuki ludowej, outsiderka, której twórczość określano niegdyś mianem „naiwnej”, ma nam do opowiedzenia jeszcze jedną ważną historię: historię Ukrainy XX wieku.
Ze względu na wpływ Prymaczenko na rozwój ukraińskiej sztuki, jej osobiste przeżycia są również częścią opowieści narodowej. Jej mąż zginął z rąk niemieckich wojsk podczas II wojny światowej, a w lutym 2023 roku dzieła Prymaczenko padły ofiarą pierwszej fali ataków rosyjskich wojsk na Ukrainę. W Warszawie zaprezentowane zostaną prace z lat 1982–1994, pochodzące z prywatnej kolekcji Eduarda Dymszycia. Będzie to pierwsza okazja, by zobaczyć tak różne dzieła Prymaczenko w Polsce.
Adam Kozicki, Chodzi o osoby, 2023
BWA Bielsko Biała
12 kwietnia – 2 czerwca
„Wiesz, co mnie boli?”, pytał zespół Paktofonika w 2000 roku. „Co cię boli?”, pytał raper Peja pięć lat później. Pytanie, do którego nawiązuje tytuł wystawy w Bielsku-Białej, kieruje nas do początku XX wieku, gdy hip-hop częściej opowiadał o sprawach bolesnych. „Wiesz, co cię boli” – wystawa artystów z jednego pokolenia, czyli malarza Adama Kozickiego, artysty Kaspra Lecnima i artystki Irminy Rusickiej, wraca do opowieści o tym, co bolesne, oraz sprawdza, jak w badaniu tych obszarów życia można użyć sztuki. Kozicki opowiada między innymi o doświadczeniu przemocy podczas protestów. Wystawa w Bielsku-Białej jest też ciekawym zestawieniem nazwisk artystów coraz lepiej rozpoznawalnych wśród polskich odbiorców sztuki. Kozicki w zeszłym roku został nagrodzony jedną z trzech głównych nagród Bielskiej Jesieni.
Erna Rosenstein, Po drugiej stronie ciszy, 1962, Muzeum Narodowe w Warszawie
Muzeum Narodowe, Warszawa
10 maja – 11 sierpnia
– Surrealizm to jedyny „izm” XX wieku, który się nie skończył” – powiedziała w 2021 roku podczas debaty o malarstwie profesor Maria Poprzęcka. W tym samym roku wielka wystawa w nowojorskim Met Museum zaproponowała, byśmy przestali postrzegać surrealizm przez pryzmat wielkich męskich nazwisk, na przykład Dalego czy André Bretona. Z kolei podczas Biennale w Wenecji w 2022 roku wystawa „Milk Dreams”, której tytuł został zaczerpnięty z dorobku pisarki i malarki Leonory Carrington, pokazała jak wiele ciekawych, a wciąż mało znany osób krążyło i wciąż krąży wokół surrealizmu.
„Surrealizm. Inne mity” w Muzeum Narodowym może odsłonić szerszej publiczności inny, bardziej lokalny wymiar surrealizmu, sięgając chociażby po sztukę Erny Rosenstein czy Marka Włodarskiego, którzy korzystali z technik surrealizmu, by ukazywać traumę II wojny światowej. „Surrealizm. Inne mity” może okazać się jedną z najważniejszych wystaw, jakie w ostatnim czasie oglądaliśmy w Muzeum Narodowym, gdzie w lutym 2024 nastąpiła zmiana na fotelu dyrektora. Nową p.o. dyrektor została Agnieszka Rosales Rodríguez.
ZAGRANICA
Yoko Ono with Glass Hammer 1967 z HALF-A-WIND SHOW, Lisson Gallery, London, 1967. fot. Clay Perry
Tate Modern, Londyn
15 lutego – 1 września
Obejmująca ponad dwieście prac retrospektywa Yoko Ono w Tate Modern to największa wystawa, jaką dotąd poświęcono artystce. Yoko Ono jest znana szerszej publiczności głównie z prac wideo, eksperymentalnych performansów, a także ze współtworzenia grupy Fluxus, jednego z najważniejszych ruchów artystycznych drugiej połowy XX wieku. Ta wystawa monograficzna może być okazją dla szerszej publiczności, by zrozumieć, jak bogaty jest dorobek artystki, o której najczęściej mówi się w kontekście relacji z Johnem Lennonem.
Lutniarz, Frans Hals c. 1623 – c. 1624
Rijksmuseum, Amsterdam
16 lutego – 9 czerwca
Zeszłoroczna sensacyjna wystawa Vermeera w Rijksmuseum może doczekać się sequelu. Od lutego najważniejsze muzeum Amsterdamu zaprasza na pokaz prac Fransa Halsa. I chociaż mistrz barokowego malarstwa z Antwerpii nie cieszy się taką sławą jak autor „Dziewczyny z perłą”, a jego obrazy, w przeciwieństwie do rarytasów Vermeera, można znaleźć w wielu znakomitych europejskich muzeach, to możliwość obejrzenia pięćdziesięciu dzieł Halsa w jednym miejscu jest rzadkością. Wystawa Halsa zadebiutowała rok temu w Londynie, gdzie spotkała się z mieszanym przyjęciem, jednak w Amsterdamie Hals wraca do domu i zostanie zestawiony z lokalnym kontekstem, na tle którego jego geniusz odznacza się znacznie wyraźniej.
Roy Lichtenstein, Drowning girl, 1963, The Museum of Modern Art New York
Albertina, Wiedeń
8 marca – 14 lipca
Wiedeńska Albertina w marcu zaprasza na pokaz jednego z ojców pop-artu, Roya Lichtensteina. Okazją jest przypadająca na zeszły rok setna rocznica urodzin artysty, a wystawa obejmująca ponad sto prac artysty ma na celu usystematyzowanie twórczości artysty zestawianego z Andym Warholem czy Edem Ruschą. Wiedeń od lat przyciąga publiczność gigantycznymi wystawami – w ostatnim czasie były to wydarzenia poświęcone Basquiatowi czy Markowi Rothko. Lichtenstein w Albertinie kontynuuje ten trend.
Wenecja, Procuratie Vecchie
20 kwietnia – 24 listopada
Wokół tegorocznego Biennale w Wenecji narosło w ostatnich miesiącach sporo kontrowersji. Ze szczególną uwagą przyglądano się najpierw wyborowi Ignacego Czwartosa na reprezentanta polskiej sztuki, potem bezprecedensowej zmianie decyzji i obsadzeniu w to miejsce ukraińskiej Open Group, z wideo „Powtarzajcie za mną”. Może się jednak okazać, że najważniejszym polskim wydarzeniem 60. Międzynarodowej Wystawy Sztuki będzie wystawa Andrzeja Wróblewskiego, zatytułowana „In the First Person”, która decyzją dyrektora festiwalu została włączona do oficjalnego programu towarzyszącego Biennale. Wydarzenie organizowane przez Fundację Rodziny Staraków będzie pierwszą monograficzną wystawą Wróblewskiego we Włoszech oraz kolejną próbą zaprezentowania twórczości tego wybitnego, zmarłego przedwcześnie malarza międzynarodowej publiczności.
Czytaj też: Najlepsze wystawy 2023 roku
