Autorzy(*)
Irańskie kobiety są niezwykle silne i odważne. I zdeterminowane, żeby realizować swoje życzenia, pragnienia i aspiracje. To w Iranie nic nowego. Zawsze tak było, bo kobiety są represjonowane od wieków. I od wieków są też bardzo głośne i zawzięte.
( *Artur Zaborski, Przezwyciężyć irański reżim. „Nasienie świętej figi” )Sharon Van Etten spokojnie może grać trasy po sporych arenach, ale woli małe kluby i z taką myślą powołała zespół. To wszystko składa się na opowieść o muzyczce, która mimo bezdyskusyjnego sukcesu wciąż szuka dla siebie miejsca na scenie. Zresztą sama ją stworzyła, bo gdyby nie Van Etten, nie można by dziś mówić o dominacji kobiet w amerykańskim singer/songwritingu.
( *Angelika Kucińska, Poradnik przetrwania według Sharon Van Etten )Nikt nie rodzi się kobietą – stajemy się nimi, lecz nie poprzez akceptację heteroseksualności i macierzyństwa, jak chciał Freud, tylko przez gest odmowy. To nie zmitologizowana „utrata dziewictwa”, tylko aborcja uwalnia Ernaux raz na zawsze spod władzy matki, zwracając ją samej sobie wraz z własnym ciałem, pożądaniem i zdolnością rodzenia, i przez to czyniąc ją dorosłą.
( *Renata Lis, Ernaux nie zamierza dbać o cudze uczucia. Renata Lis czyta „Ciała” )Niezbyt nałożona na głowę Sławomira Sobali twarz Putina nie może mi się zresztą przestać kojarzyć z podobnie sztucznie (ale celowo) nałożonymi ustami na twarz małpy w przedziwnej krótkometrażówce Davida Lyncha pod tytułem „Co zrobił Jack”.
( *Ziemowit Szczerek, Lynch zmartwychwstał, ale jako zombie pożerające własny mózg.„Putin” Patryka Vegi )Sednem opowieści pozostaje fabularny paradoks. „Flow” to niespieszny film o ruchu jako jedynej nadziei na przetrwanie. Już w pierwszej scenie kot gna, ile sił w łapkach. Później zaś staje się bohaterem nieco slapstickowej opowieści o zwierzęcym ciałku w starciu z prawami fizyki.
( *Michał Walkiewicz, Kotek gna, ile sił w łapkach. „Flow” )W opowiadaniach Breece’a D’J Pancake’a dużo się pije, sporo mówi, ale mało rozmawia.
( *Maria Karpińska, Nikt nie ma tu szans. „Trylobity” Pancake'a )Reymont piszący książkę na zamówienie endeckiej partii ma dla nowoczesności tylko odrazę. Kapitalizm to dla niego demoniczna, niszczycielska siła, która przemienia ludzi w masę anonimowych niewolników, rozwalając nienaruszony przez wieki świat szlachetczyzny. I oczywiście, do pewnego stopnia także u Wajdy znajdziemy tę dwoistość.
( *Piotr Sadzik, 50 lat od premiery „Ziemi obiecanej”. To największy polski film erotyczny )Żyjemy w dobie pomieszania czasów. Obłędna nowoczesność miesza się z taką zolowską wręcz nędzą i tym, co zahibernowane, nieupdejtujące się.
( *Aleksander Hudzik, Burdel pod maską. Rozmowa z Dorotą Masłowską )Miłość jawi się jako warunek ocalenia, a zarazem wyzwanie: gdy lęk o życie powoduje lęk przed bliskością, bycie kochanym pozwala go przezwyciężyć i otwierać się na innych. Być może, jak sugeruje Baldwin, każde kolejne pokolenie musi na nowo uczyć się kochać.
( *Joanna Mąkowska, Świat bez miłości. Listy Jamesa Baldwina )Pisząc o czymś, co się wydarzyło, odkrywasz rzeczy, których wcześniej nie wiedziałeś. To inna forma pamiętania. Tworzysz opowieść od zera. Kiedy piszesz, musisz pisać o czymś, czego nie wiesz. Wyobraźnia, pamięć i pisanie są ze sobą połączone w trudny do zrozumienia sposób. Muszę pamiętać swoje własne życie, by móc opowiadać zmyślone historie. Wyobraźnia bierze się z doświadczeń i wspomnień. To, co przelewam na papier, wynika z tego, co jest we mnie.
( *Arek Kowalik, Koty i literatura są do siebie podobne. Lars Saabye Christensen [wywiad] )